1972-1980 FSR Tarpan 233

Kto by przypuszczał, że w 2013 roku w głębi stolicy można spotkać tak przymitywne i typowo rolnicze auto jak Tarpan? Chyba jakiś pan z prowincji wybrał się pierwszy raz do tak wielkiego miasta i niestety nie potrafił już z niego wyjechać. Porzucił więc Tarpana, nie zakładając nawet plandeki na pakę. Dla mieszczucha takiego samochodu nie jest szkoda, lecz na wsi wartościowe jest wszystko, co ma koła i silnik. Jakiś bogaty ten rolnik, skoro pozwolił sobie porzucić taaki samochód :)

Ach, wpadłem w nostalgię. Jako ciekawostkę dodam, że to pierwszy produkowany model Tarpana, czyli 233. Od późniejszych różnił się przede wszystkim stylizacją przodu, który wyglądał jak poskładany w podwórkowym warsztacie. Zresztą, cały samochód sprawia wrażenie amatorskiej samoróbki do poszalenia w lesie. Ale mimo tego i tak jest piękny, na swój sposób oczywiście :)







Miejsce: Warszawa Wola
Zdjęcia: Michał Bakuła

6 komentarzy:

Maciej Rosłoniec pisze...

Tarpan w wersji pickup? Ładnie, to dzisiaj rzadkość takiego złapać. A i sylwetka całkiem ładna, opływowa.

Unknown pisze...

I tak to najczęściej spotykana wersja Tarpana, ale głównie późniejsze modele 235 i 237. 233 to już faktycznie biały kruk :) Ale na przykład nigdy jeszcze nie spotkałem Tarpana 239, czyli małą ciężarówkę.

Janek Kos pisze...

Panowie, po pierwsze nie pickup, a standard :) Po drugie, 235 był prototypem, więc spotykany nie mógł być częściej niż 233, który był produkowany seryjnie. Pozdrawiam :)

Unknown pisze...

Super stan

Unknown pisze...

Super stan

Janek pisze...

Ciekawy samochód