1989 Pontiac Firebird Trans Am GTA

TYŁ TEGO KUCA RZĄDZI!




Nie od dziś wiadomo, że "prawie" robi wielką różnicę. A zatem można pokusić się o stwierdzenie, 
że powyższe ujęcie, wygląda prawie tak samo stylowo jak to:
Źródło: http://bringatrailer.com/2009/07/26/flashback-to-89-7k-mile-pontiac-trans-am-gta/

Miejsce: Poznań, Województwo Wielkopolskie
Zdjęcia: Maciej Rosłoniec

1975-1983 Polski Fiat 125p MR'75

Fiacik ma naprawdę ciekawy i ładny kolor, taka odskocznia od wszechobecnych kremowych i zgniłozielonych. Czyżby egzemplarz eksportowy?



 Tablica niczym przestrzelona z kałacha :D


Emblemat aż prosi się, żeby zakosić. Złodziejem oczywiście nie jestem, ale biorąc pod uwagę jego wartość, długo tak nie powisi :)

Miejsce: Warszawa Bemowo
Zdjęcia: Michał Bakuła

1989? Nissan Sentra/Sunny? Coupé





Miejsce: Warszawa
Zdjęcia: Maciej Rosłoniec

Otwockie Odkrycie Wakacji 2013: 1976 FSM Syrena 105l

Wraz z upływającym czasem, letnie wakacje powoli stają się nudne, zwłaszcza jak trwają aż 4 miesiące. W związku z tymi postanowiłem wziąć rower i ruszyć na nieodkryte tereny rodzinnej miejscowości. Tak trafiłem na szutrowe Kresy, gdzie w promieniu kilometra występuje zaledwie jedna asfaltowa droga. Oczywiście z niej zjechałem i od razu spostrzegłem niedawno pokazanego Hanomaga w towarzystwie Passata. Po fotkach ruszyłem dalej i coś białego mignęło mi z lewej. 

Zawróciłem i od razu poznałem krągłości Syreny, a na mordzie ujawnił się kształt jednego z tropikalnych owoców. Stała na terenie warsztatu i właściciel pozwolił ją sfotografować. Jak mówił, Syrena jest po gruntownym remoncie i na pewno na chodzie. Na taką nie wygląda, bo zagrzewa to miejsce od 4 lat, gdy to przyprowadził ją młody jegomość i po nią nie wrócił. Właściciel warsztatu zamierza skorzystać ze swojego prawa, jakim jest przejęcie Syreny po 5 latach niezainteresowania obecnego właściciela i zostało mu tylko poczekać ostatni rok. A gdy już będzie oficjalnie w jego rękach, wróżę Syrence świetlaną przyszłość pełną zlotów i uśmiechów, a nie pełną wszelkiej maści zieleni spowinającej niestarzejące krągłości, przy których każdy Polak uroni conajmniej jedną łezkę :)





A, jeszcze jedna ciekawostka. Syrena ma przejechane zaledwie 29 tysięcy kilometrów, a na szybie zachowała się fabryczna naklejka mówiąca o zasadach docierania nowiutkiego egzemplarza. Nie powiem, że to mega rarytas. Takie naklejki widziałem tylko na samochodach, których oryginalny przebieg wynosił ok. 100 kilometrów, występujących w programie "Legendy PRL". A tu proszę, widnieje nawet na szybie wrastającej Syrenki. Zatem przebieg może być prawdziwy :)


Miejsce: Otwock Kresy, Województwo Mazowieckie
Zdjęcia: Michał Bakuła

Skarby ze szrotu: 1988-1996 Buick Regal Custom Mk.III 3800

Szrot w Wiązownie zawsze słynął z ogromnych gór wszelkiego żelastwa, ale obok znajduje się również dział z samochodami. A tam właściwie z każdą moją wizytą spotykam niecodzienne auto, którego żywot niebawem dobiegnie końca. Na przykład niedawno ktoś tam oddał Poloneza Borewicza, do tego z ok. 1980 roku z eksportowym wnętrzem. Dalej domyślacie się, co go spotkało... Oprócz polskich rarytasów często zalegają również auta zza oceanu. Nie rozumiem, co tutaj robi ten całkiem świeży i rześki Bucik. Jeszcze by przewiózł niejednego wygodnisia albo zasilił kolekcję fanatyka.







Miejsce: Wiązowna, Województwo Mazowieckie
Zdjęcia: Michał Bakuła

Youngtimer Parking in Sluzev

Na położonej obok Sadyby ładnej dzielnicy Służew pogłowie klasyków okazuje się przewyższać warszawską średnią. Weźmy na przykład pewien parking o przyblokowych współrzędnych. W niedużych odległościach znajduje się na nim koalicja polsko-niemiecka (o ironio!) w postaci Malucha, Beczki i Golfa Namber Łan. Co ciekawe, plastików wcale nie jest dużo więcej :)




Ale to nie wszystko. Na sąsiednim parkingu Maluch ma wsparcie ze strony Poloneza Borewicza. Mamy remis z Niemcami :)





Miejsce: Warszawa Służew
Zdjęcia: Michał Bakuła

Gdynia wita nas słonecznymi Garbusami

Pierwszego dnia mojego wyjazdu nad Bałtyk, Gdynia przywitała mnie dwoma pięknymi żółtymi Garbusami przed Dworcem Głównym. Stały w niedalekiej odległości od siebie i szczęście miałem tym większe, że mogłem zobaczyć jak jeden z nich, z emblematem "1300" przemierza z właścicielem ulice. Tak to był dobry początek wypadu nad polskie morze.

Pierwszy.




Drugi.









Miejsce: Gdynia, Województwo Pomorskie
Zdjęcia: Maciej Rosłoniec