1972-1976 Škoda 100

Gdy dzisiaj z uczelni wróciłem nach Hause, mój brat Kuba już na wejściu w drzwiach stanął i powiedział, że ma dla mnie coś specjalnego, coś co z pewnością mi się spodoba. To coś znajduje się na dworze. Ja, mimo że byłem już strasznie zmęczony, a jutro czeka mnie kolokwium z eksploatacji maszyn i urządzeń, wybrałem się z nim na mały spacer. Przeszliśmy paręset kroków i na jednym z osiedlowych parkingów moim oczom ukazał się automobil, który z pewnością wpisuje się w kanon naszego bloga. Była to przepiękna Škoda 100! Cała intensywnie pomarańczowa, pełna błyszczącego chromu i bez najdrobniejszego śladu rdzy. Po prostu - zadbana na fest.











Czy już wspominałem o tym, że Kuba ma nosa do ciekawych znalezisk? 
Jeśli nie, to właśnie to robię. Dzięki Kuba. Swoją drogą udanej "Osiemnastki" jutro! :)

Miejsce: Otwock, Mazowieckie
Zdjęcia: Maciej Rosłoniec
Znalazł: Jakub Rosłoniec

5 komentarzy:

Unknown pisze...

Mmm, no no no :) Ten parking bardzo lubi Skody, bo jeszcze kilka lat temu stały tam dwie 105/120.
A propo "setek"... 300 metrów od mojego domu pewien pan ma takową od nowości. Nie jest co prawda w takim stanie jak ta, ale i tak dobrze się trzyma. A nie miała żadnego remontu! :)
100 lat dla Kuby. Jak jutro w Słowaku będą śpiewać, to będę wiedział, dla kogo. Tyle że ja jutro mam zakończenie roku :)

Maciej Rosłoniec pisze...

Ładną zieloną 110 widziałem parę dni temu na Żoliborzu (Białołęce?). Też ją zamieszczę w najbliższym czasie.

Dzięki za życzenia - przekażę bratu. :) Zapowiada się większa impreza - kręgielnia itd.. Osiemnastkę w końcu ma się raz w życiu, nie? ;)

Jutro masz zakończenie? Czyli matura w tym roku, tak? :)

Unknown pisze...

Yes. Ale czuję się jak w czerwcu, typowo wakacyjnie :)

Anonimowy pisze...

Witam ta skoda 100 żółta to była mojego dziadka bo poznałem po szpachli na tylnym błotniku i wgnieceniu na przednim lewym błotniku. Pozdrawiam jak by ktoś chciał się dowiedzieć więcej szczegółów to podaje numer gg 3660159. W końcu to cud że znalazłem samochód rodzinny po wielu latach :)

mazurek.com.pl pisze...

Napisane w fajnym języku polecam!