1974(?) Hanomag-Henschel F-45

Pierwszy raz w życiu spotkałem się twarzą w twarz z Hanomagiem - niemiecką ciężarówką, która prawie już wyginęła w Polsce. Ciężko było mi ustalić nazwę modelu, o okresie produkcji nie ma nawet wzmianki. Wiem jedynie, że coś koło początku lat 70, a rocznik w tytule podałem orientacyjnie. Tak czy inaczej, ta bagażówka nie zasłużyła na wrastanie przy zapyziałej drodze i to jeszcze u swoich wschodnich sąsiadów :)



Ciekawe, gdzie się podział emblemat. Albo inaczej: który otwocki zapaleniec sobie go przywłaszczył? Sam bym widział takiego na półce w moim pokoju :)


Przynajmniej ma towarzysza ze swoich stron. Właściciel chyba głęboko wziął sobie do serca słowa piosenki: "Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz", i postanowił ukarać naród niemiecki oddając ich auta w ręce natury.


Miejsce: Otwock Kresy
Zdjęcia: Michał Bakuła

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Na jakiej ulicy stoją te wozy?

Unknown pisze...

W Otwocku na ulicy bodajże Turystycznej.

Boss pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Boss pisze...

Ten Hanomag ma przednie światła od Syrenki.W razie potrzeby cieżko było dostać oryginalne i przeważnie się taką samoróbkę robiło.Orginalnie były prostokątne światła.Miałem okazję się przejechać takim nie raz.Rocznikiem 1968r.Wrażenia nie zapomniane:)

Adam pisze...

Bardzo ciekawy blog, super wpis

Adrian pisze...

Ciekawe artykuły można znaleźc na Twoim blogu

Sławek pisze...

Super wpis