Doszły mnie słuchy, że Maciek będzie czasowo niedostępny i na jego wpisy trzeba będzie poczekać. A więc to na mnie spadło to brzemię, którym jest podtrzymanie bloga i jego oglądalności. Jakoś damy radę, a Maćkowi życzymy mnóstwa pomorskich klasyków, bo trochę ich tam jeździ :) Na zachętę łapcie takiego Kota, z wielkim pazurem. Te tłumiki przywodzą na myśl ostre szpony lwa.
Miejsce: Warszawa Służew
Zdjęcia: Michał Bakuła
2 komentarze:
Bardzo ładny Jag. Widać że w świetnym stanie. Wydaje mi się tylko że ten model produkowali od 1983 roku od kiedy wszedł silnik 3.6 l. Also całkiem śmiesznie bo wygląda na to że to wersja na rynek amerykański (podwójne lampy przednich reflektorów).
Całkiem to możliwe, ja się nie orientuję zbytnio w Jaguarach :)
Prześlij komentarz