Garbojama to największe i najbardziej znane coroczne zloty najsłynniejszych Volkswagenów. W Józefowie znalazłem zmniejszone skupisko Garbusów (2 sztuki), więc można ich nazwać małą Garbojamką. Licząc wyszło mi ok. 40 lat różnicy między tymi dwoma egzemplarzami. Dla mnie fenomenem jest produkować jeden samochód przez ponad 70 lat, co jakiś czas go tylko lekko modernizując. Najważniejsze jest to, że Garbus nigdy nie stracił swojego słynnego "garba", przedwojennych progów i błotników :)
Miejsce: Józefów n/Świdrem, Województwo Mazowieckie
Zdjęcia: Michał Bakuła
1 komentarz:
Mijam te Garbusy od paru dni w drodze do pracy. Czerwony jest fajny, ale ten grafitowy jest jakby wyjęty z czasów II WŚ, trochę straszny i mroczny. Nie. Takim z pewnością bym nie jeździł.
Prześlij komentarz