"Syrenko, Syrenko, księżniczko szos...

... gdy Ciebie widzę, jeży mi się włos na głowie. Piękna Syrenko, miłości ma, dla Ciebie mały jest ten świat." Oto refren pięknej i wzruszającej piosenki o naszej Królowej Szos i Poboczy. Kiedyś na osiedlach ustawiały się takie rzędami. W dzisiejszych czasach spotkanie Syrenki na osiedlu jest właściwie niemożliwe. Ale tylko "właściwie", bo okazuje się, że "dys ys posibl". Kto chce się w pewnym sensie cofnąć w czasie, niech odwiedzi osiedla na Bródnie. Tam, między pospólstwem plastików, zagrzewa miejsce nasza Królowa. Kiedyś zapewne naokoło siebie miała różnego rodzaju Maluchy, Fiaty i Polonezy. Teraz również się zdarzają, ale pojedyncze sztuki w promieniu kilkuset metrów. Ona pamięta te czasy. Szkoda, że nam nie będzie to dane...

Dość już tej nostalgii. Syrenia piękna nie jest, ale sądząc po naklejkach, należy do miłośnika. Miłośnika typu "lubię ją, dlatego nie wywalę na złom". Nie takiego, co pucuje i chucha, bo jej stan nie powala i jest nieco zapuszczona. Ale jest i raczej jeździ. Ciekaw jestem, ile jest jeszcze takich Syrenek stojących jak gdyby nigdy nic na osiedlu. Słyszałem o kilku, lecz dopiero muszę ich poszukać. Za to widziałem Warszawę w podobnej scenerii, tylko do tego miała czarne tablice. Poczekajcie, a będzie Wam dane :)






Miejsce: Warszawa Bródno
Zdjęcia: Michał Bakuła

5 komentarzy:

Maciej Rosłoniec pisze...

Powiem Ci, że jeszcze Syrenki na żywo na ulicy nie widziałem, nie licząc oczywiście zlotów, imprez, rajdów itp. Nigdy nie spotkałem jej gdzieś stojącej na osiedlu, parkingu, czy na drodze, a przynajmniej sobie tego nie przypominam, także gratuluję Ci i zazdroszczę, że Ci się to udało. :) Cóż, może i ja kiedyś będę miał takie szczęście i znajdę gdzieś Syrenkę. ;)

Unknown pisze...

Jeździłem po tych terenach na jazdach, i przypadkiem ją wyczaiłem. Oczywiście mogę Ci dać dokładne namiary na nią, tylko na maila :)

Marcin pisze...

To 105 prawda? Super znalezisko. Kiedyś udało mi się spotkać na Natolinie Syrenkę pick-up ale takiej klasycznej nie widziałem nigdy. Ostatnio jak byłem na Pradze migneło mi na jednym z parkingów coś co mogło być Syreną muszę to sprawdzić

Unknown pisze...

Tak, to 105. A Ty zapewne widziałeś tą Syrenkę pod plandeką, która stoi sobie na jakimś osiedlu na Pradze. Kręciłem się po tych okolicach, ale nie trafiłem na nią. To jej fotka:
http://i45.photobucket.com/albums/f60/12m_P6/201303312882_zpsa2deb22c.jpg

Marcin pisze...

To chyba nie ta sama. Tamta jest niebieska i nie ma tego pokrowca ale możliwe że źle zobaczyłem bo tylko przez chwilę ją widziałem