1984-1988 Toyota Carina II T150

Skubana nie chce rdzewieć. Kiedyś Toyoty miały opinię niezniszczalnych jak diesle Mercedesa, i to chyba prawda. Aktualnie również królują w rankingach TUV, ale i tak z czasem wszystkim, ładnie to ujmując, "siądzie" elektryka. W starej, dobrej szkole jej po prostu nie ma, więc nie ma co się psuć. Przytoczę dowcip adekwatny do moich rozważań. Powszechnie znany, ale co tam.
"Dlaczego w Polonezie nie ma problemów z klimatyzacją?
Bo jej nie ma....".
I wszystko jasne. Można się już śmiać :D


Miejsce: Warszawa Natolin
Zdjęcia: Michał Bakuła

2 komentarze:

atr pisze...

Bardzo smakowity pewex.
Z czasów w których nie było podkładek pod tablice. Były blachowkręty i śrubokręty.

Anonimowy pisze...

I nie było mowy, żeby zgubić tablicę nawet po wjeździe w głębszą kałużę.