Warszawa
I trzeci Kanciak spotkany w Warszawie. Właściciel zamontował sobie podwieszany wiatraczek w kokpicie. Przydaje się on, gdy chcemy w ciepłe dni mieć za kierownicą rozwichrzoną czuprynę. Prawie tak jak w kabriolecie. 125p natomiast nigdy za wiele. Sam się dziwię, że w stolicy można spotkać taką ich liczbę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz