Miks Śródmiejski, czyli burżujstwo niekonwencjonalne

W końcu można odprężyć się i uśmiechnąć przed wizją weekendu. Z tej okazji ciachnę Wam kolejnego miksa. Tym razem na ekran wezmę wszystkim (nie tylko warszawiakom) znaną i rozpoznawalną dzielnicę, nie inną jak Śródmieście. Wiadomo, Wielki Świat, PeKaieN, Złote i te sprawy, hipsterzy znajo. Sam lubię sobie from time to time połazić i wytrzeszczać oczy na niewspółmierne do wartości ceny Najeczek i Adasiów. Pal sześć fakt, że w necie są 3 razy tańsze...
Wróćmy na ziemię. Motoryzacyjne otoczenie Śródmieścia jest, że tak powiem, nietypowe. Można tu znaleźć stare Jaguary, Mercedesy i inne podobne, którymi mogliby się wozić współcześni prezesi. Tak, współcześni! Moda na zabytki w wielkim świecie trwa w najlepsze, wystarczy obejrzeć odcinek "Przyjaciółek" by zobaczyć Citroena DS należącego do gościa z wielkiej korporacji. Podobnie z gustami profesorów UW - raz pod wydziałem spotrzegłem błyszczącego Jaguara XJ. Tak jak wspomniałem, MOŻNA takowe cacka spotkać, ale nie trzeba. Stanowią zaledwie kilka procent ogółu klasyków tej dzielnicy, a królują... Łady, Wartburgi i Duże Fiaty, które za chwilę pokażę. Ale wiadomo, burżujstwa też nie zabraknie :)
Rozpocznijmy klimatami wprost spod Arkadii. Nowo wybudowane i ogrodzone osiedle, na parkingu Łada. Nic dziwnego. Ciekawe, czy blaszki to prawdziwe drugie warszawskie czy powtórki.
 Ten Wart stoi pod stacją Wukadki conajmniej 2 lata.
 A zaopatrzenie restauracji przy Placu Konstytucji wozimy tak!
Co kieruje ludźmi, porzucając Garbusa? Zdjęcie stare, jeszcze wtedy Złomnik nie opisał ich statusu wśród klasyków. Btw, tekst wypłynął raptem 2 dni temu :)
No cóż, autem klasycznym to to na pewno nie jest, ale... ciekawym. Ford Festiva baj McAlpine, czyli z plakietką mającą na celu zmylenie ustalenia modelu auta. Marcin, to ta o której Ci wspominałem.
Trochę polskości. Maluch z konkretnym nagłośnieniem...
 Fiat normalnie sobie mieszkający gdzieś przy Placu Konstytucji...
 ... i Placu Unii Lubelskiej.
W stanie lekkim zapyziałym. I barwy narodowe!
"Teraz ta Warsiawa to jak Hameryka". Słowa mojej cioci. I chyba miała rację, w Polsce lepiej nie będzie.
Ooo, tu znowu mamy Ładę w dziwnym otoczeniu różnych rodzajów korpo i spojrzeń prezesików na porannym fajku.
Kontrast jest? Nie ma Pejsmena, ale wprawne oko dalej wychwyci Kantrymena.
Dobra, czas choć na chwilę poczuć się jak szlachta. Przynajmniej kiedyś, w tym przypadku...
Jakieś targi, czy coś.
Marcin zna. Ja fociłem go rok temu. Chyba niezbyt wyładniał, nie?
Wychodzę po zajęciach, a Merol sobie leci Krakowskim.
HYBRYDOWY SOLARIS, KOMUNIKACJA TAKA NOWOCZESNA
Ktoś ma w dupie plastiki i jeździ Granadą. Ciekawe, czy wpadnie pod Narodowy 6 kwietnia.
Ależ ja je uwielbiam. Takie małe, a takie jakby luksusowe!
I na tym skończę. Kolejne dzielnice wciąż czekają :)

Miejsce: Warszawa Śródmieście
Zdjęcia: Michał Bakuła

8 komentarzy:

Demon Siedemdziesiątypiąty pisze...

Tak, weekend dobrą rzeczą jest!
Taka niby warsiawka, prestyże, a tu Łady...
F125p bosto rozwala system, nawet nie wiem kiedy takiego ostatnio widziałem!

O! jakie ładne BMW!

"Klasykiem do ślubu" - bosz...kojarzę, że jest takie forum/portal specjalistyczny...
A podobne Mini (to prawdziwe!) jeszcze niedawno po Szczecinie śmigało.
W każdym razie ładnie, ładnie.

Anonimowy pisze...

We Wrocławiu, Śródmieście to getto (wiem, bo mieszkam). Tu głównie królują Skody 105/120 i 125p.

Unknown pisze...

W Śródmieściu też są blokowiska i one właśnie kryją takie kwiatki, zupełnie nie pasujące do otoczenia. Szczerze nie zazdroszczę mieszkania w takim młynie, to chyba naprawdę trzeba lubić :)

Qropatwa pisze...

To Mini jest naprawdę bardzo smaczne i to nawet pomimo dosyć dużego udziału bodyshitu. Datsun też spoko ale już go widziałem u notlaufa.

Marcin pisze...

Niedaleko tej Łady WAB i Sentry WIJ stał kiedyś czerwony pug 505 turbo i Lancer w kombi z tymi smiesznymi światłami tylnymi. Ciekawa okolica. Oprócz tego ładna ta festivka na czarnych, mam do tego modelu jakiś taki sentyment.

art pisze...

Ładzianka przyjechała sobie na chwilę prosto z lat 70.
Przy pikapie ktoś się zadumał i napawał się widokiem, sącząc piwo.
Dwa duże Fiaty wyglądają jak zaznaczone, należące do jednego właściciela. No chyba że jakaś sztorcoza tylnozderzakowa rozplenia się po mieście. Ładę z drugiego zdjęcia też dopadła.
Za to Nissan Datsun Sentra przeWija wszystko swą dwudrzwiową sedanowością.

Unknown pisze...

Datsuna już fociłem 2 lata temu, dopiero teraz nadarzyła się okazja, by go pokazać.
Marcinie, ja jeszcze widziałem Oltcita WAM, Malucha WIP i zapuszczonego Suzuki Carry.
A tą manię opadających tylnych zderzakach też zauważyłem, lecz zapomniałem o niej wspomnieć. Jednak za dużo je dzieli, żeby mogły być jednego właściciela :)

solarzmr pisze...

Na pierwszy rzut oka myślałem że ten Datsun to Sunny i już sobie mówię po cichu że wreszcie nie niebieski, a tu niespodzianka - Sentra ;)