Władysławowo, Pomorskie
Przenosimy się z Warszawy na północ Polski. Na Pomorze, na skraj Półwyspu Helskiego.
Władysławowo. Moje ukochane nadmorskie miasto w naszym kraju. Cel moich wakacyjnych wyjazdów już od wielu ładnych lat. Zdarzył się także wyjazd podczas zimy. Tak, te wypady rowerami z ekipą znajomych i rodziną na Półwysep Helski pozostaną niezapomniane.
Raz podczas pobytu we Władku sierpnia 2006 roku, zauważyłem obok głównej stacji kolejowej w mieście przemykającego czerwonego, londyńskiego piętrusa. Wtedy nie myślałem jeszcze o założeniu tego bloga, ale już wtedy kochałem fotografować. Wydał mi się interesujący. Czym prędzej więc pstryknąłem zdjęcie. Co ciekawe, każdy mógł się nim przejechać. Był "Na żądanie". Wystarczyło pomachać ręką w jego kierunku. Sam niestety nim nie jechałem. Ciekawe czy przejażdżka nim była czymś niezwykłym. Sądząc z wesołej miny dziecka, obserwującego z zaciekawieniem świat prze okno autobusu, mogę napisać - "A pewnie!" :) Poza tym, imię jakie dano autobusikowi także oddaje ducha podróży - "Wesoły Piętrus". Kursuje on w sezonie letnim miedzy Władkiem a Jastrzębią górą.
Pojazd ten to Routemaster RM, produkowany przez Associated Equipment Company. Zdaje się, że z 1965 roku. RML, czyli "long bus" - wydłużona wersja piętrusa z 27,5 stopy (8,4 m) do 30 stóp (9,1 m). Wizualnie od krótszej wersji odróżniała się też dodatkowymi mniejszymi o połowę oknami, umieszczonymi po obu jego bokach. Mieścił on o 8 miejsc więcej, czyli w sumie 64.
W 2011 roku zaprezentowano "nowego Routemastera", wzorowanego na starym modelu. Czy piękniejszy? Kwestia gustu. Na pewno bardziej ekologiczny i nowocześniejszy, wręcz futurystyczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz