Déesse z '72: Cytrynka DS 23 Pallas w Otwocku

Otwock, Mazowieckie
Co za piękność! Ten kolor, te kształty!

Zdjęcia 1972 Citroën DS 23 Pallas

O właścicielach...
Pojazd na zdjęciach należy do Pana Tomasza i jego żony. Ich DS 23 Pallas z '72 roku był prezentowany m. in. na rynku w Wiśle podczas rajdu CAAR. Małżeństwo prowadzi stronę  http://www.automuzeum.org, gdzie można wynająć od Nich zabytkowe auta na różne uroczystości: "Do ślubu, do filmu, na rajd...". Także i DSkę. Widać, że małżeństwo jest pozytywnie zakręcone na punkcie motoryzacyjnych klasyków, oldtimerów... Ach... Ciepło się robi na sercu oglądając zadbanego Forda T, Hudsona Essex, czy Polskiego Fiata 618 (Jedyny taki egzemplarz w Polsce!). Naprawdę warto zajrzeć, choćby po to by pojawił się na twarzy bardzo szeroki uśmiech.  :)

Gratuluję Panu Tomaszowi i Jego żonie fantastycznego motoryzacyjnego hobby! 


Trochę historii...
DS'a zaprezentowano w 1955 roku w Paryżu. Design "Cytrynki" był zaskakujący i futurystyczny jak na tamte czasy. Jej stylistyka była tak rewolucyjna, że została okrzyknięta przez Francuzów Déesse, czyli "Boginią".  Déesse została zaprojektowana przez designera Flaminio Bertoni (1903-1964). Dziś dzięki temu nazywana jest przez wielu najpiękniejszym samochodem ubiegłego wieku.

Z kolei inżynier Andre Lefebvre (1894-1964) umieścił w niej hydraulikę, która była wtedy rzeczą raczej niespotykaną. Niektóre rozwiązania przez niego zastosowane to: hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego, hydrauliczny układ hamulcowy i hydraulicznie sterowane sprzęgło. 
Wersja Pallas miała fabrycznie zamontowane światła kierunkowe, doświetlające zakręty (pierwszy raz użyte w samochodzie marki Citroën).
Według mnie DSka naprawdę zasługuje na miano najpiękniejszego auta XX wieku. Po prostu jest to Déesse wśród automobili!

Dodatkowe "odrzutowe" kierunkowskazy
Przypomina mi się film "Fantomas powraca" z 1967 roku...

AutoMuzeum - Samochody Zabytkowe - strona Pana Tomasza

2 komentarze:

Bassdriver pisze...

Jak dla mnie - najpiękniejszy samochód w historii motoryzacji. I jeden z najbardziej fascynujących. Uwielbiam.

Maciej Rosłoniec pisze...

Zgadzam się z tym w zupełności, chyba piękniejszego nie ma. Co ciekawe po Otwocku, czyli tam gdzie mieszkam, jeżdżą co najmniej dwa DSy - jeden właśnie ten, a drugi dwukolorowy pojawił się nawet na tegorocznej Autonostalgii - http://3.bp.blogspot.com/-8uWx_oM5cP0/Ue7ECplQ13I/AAAAAAAAIcg/g8TOiIl7jSM/s1600/auto12.jpg - patrz prawe górne zdjęcie.