Witajcie!
Dzisiaj ode mnie relacja z pewnej imprezy, która odbyła się pod Urzędem Miasta w Otwocku. I to takiej imprezy, jakiej jeszcze u nas nie było. Bo jak żyję, nie przypominam sobie, żeby Otwock odwiedziły klasyczne auta i ustawiły się na wystawę. Pamiętam, że w kwietniu organizowano rajdy na miejskich uliczkach i to naprawdę robiło wrażenie, lecz było i się zmyło, jak to mówią. Jak na pierwszą tego typu imprezę frekwencja w miarę dopisała, nikt nie zakładał zlotu w liczbie aut powyżej 100 jak miało miejsce na Warkocie (relacja wkrótce). Wielbiciele chromów mieli czym cieszyć gałki oczne, bo właściwie wszystkie z ok. 15 aut wręcz nimi kipiało. Dzięki nim ponury parking pod Urzędem nieco się rozjaśnił i nie przeszkadzała w tym równie szara pogoda. Całe szczęście, że nie zaczął padać deszcz :)
To lecim z tym, co zaszczyciło nas swoją obecnością:
Na początek Ford Taunus 15M.
Ulubiony wóz policji i jednocześnie przestępców - Citroen 11 BL.
Przodek znanego na całym świecie Defendera - Land Rover seria 1 lub 2.
Wóz naszej dobrej koleżanki Agnieszki, którą wraz z Maćkiem zapoznaliśmy tegoż dnia. Escorcik jest z 1984 roku i niedawno objechał nasze wybrzeże Bałtyku bez najmniejszej usterki :)
Wspomniany Ford w towarzystwie angielskiego arystokraty, czyli Rovera 2200 TC.
Świetnie zachowany Oldsmobile, jeszcze na czarnych tablicach. Mega rzadkie znalezisko :)
Słynny Mini w odmianie furgon, która była produkowana seryjnie (nie jest przeróbką).
Unikat - nasza FSO Warszawa z drugiego roku produkcji - 1952. Zapewne jest złożona w całości z radzieckich części, pochodzących z ich Pobiedy.
Rozumiem, że te współczesne lampy są tutaj ze względu na bezpieczeństwo, ale jednak psują ogólną piękność Warszawy...
Oldsmobile w towarzystwie rodzimego brata, czyli Mustanga.
Fiat/Seat 850 Coupe + Chevrolet z lat 20.
Prekursor obecnej Klasy S - model W111/112, a obok znana i lubiana karczewska Bogini - Deesee :)
Na koniec Volvo P1800, za nim Fiat 1800 - flagowa limuzyna popularnej włoskiej marki.
Dzisiaj ode mnie relacja z pewnej imprezy, która odbyła się pod Urzędem Miasta w Otwocku. I to takiej imprezy, jakiej jeszcze u nas nie było. Bo jak żyję, nie przypominam sobie, żeby Otwock odwiedziły klasyczne auta i ustawiły się na wystawę. Pamiętam, że w kwietniu organizowano rajdy na miejskich uliczkach i to naprawdę robiło wrażenie, lecz było i się zmyło, jak to mówią. Jak na pierwszą tego typu imprezę frekwencja w miarę dopisała, nikt nie zakładał zlotu w liczbie aut powyżej 100 jak miało miejsce na Warkocie (relacja wkrótce). Wielbiciele chromów mieli czym cieszyć gałki oczne, bo właściwie wszystkie z ok. 15 aut wręcz nimi kipiało. Dzięki nim ponury parking pod Urzędem nieco się rozjaśnił i nie przeszkadzała w tym równie szara pogoda. Całe szczęście, że nie zaczął padać deszcz :)
To lecim z tym, co zaszczyciło nas swoją obecnością:
Na początek Ford Taunus 15M.
Ulubiony wóz policji i jednocześnie przestępców - Citroen 11 BL.
Przodek znanego na całym świecie Defendera - Land Rover seria 1 lub 2.
Wóz naszej dobrej koleżanki Agnieszki, którą wraz z Maćkiem zapoznaliśmy tegoż dnia. Escorcik jest z 1984 roku i niedawno objechał nasze wybrzeże Bałtyku bez najmniejszej usterki :)
Wspomniany Ford w towarzystwie angielskiego arystokraty, czyli Rovera 2200 TC.
Świetnie zachowany Oldsmobile, jeszcze na czarnych tablicach. Mega rzadkie znalezisko :)
Słynny Mini w odmianie furgon, która była produkowana seryjnie (nie jest przeróbką).
Unikat - nasza FSO Warszawa z drugiego roku produkcji - 1952. Zapewne jest złożona w całości z radzieckich części, pochodzących z ich Pobiedy.
Rozumiem, że te współczesne lampy są tutaj ze względu na bezpieczeństwo, ale jednak psują ogólną piękność Warszawy...
Oldsmobile w towarzystwie rodzimego brata, czyli Mustanga.
Fiat/Seat 850 Coupe + Chevrolet z lat 20.
Prekursor obecnej Klasy S - model W111/112, a obok znana i lubiana karczewska Bogini - Deesee :)
Na koniec Volvo P1800, za nim Fiat 1800 - flagowa limuzyna popularnej włoskiej marki.
Zdjęcia: Michał Bakuła
2 komentarze:
Super, że zamieściłeś zdjęcia - ja niestety nie mam żadnych, za to film jest w produkcji. :)
Wiem wiem, cały czas łaziłeś z kamerą to na pewno coś ciekawego zmontujesz :)
Prześlij komentarz