Otwock, Mazowieckie
Tak, wracając z uczelni warto czasem wysiąść wcześniej, zamiast jechać aż na nasz zabytkowy, modernistyczno - secesyjny Dworzec w Otwocku (skądinąd naprawdę stylowy). Dlaczego? Bo przechadzki ze stacji w Świdrze często obfitują w doznania zarówno przyrodnicze, jak i motoryzacyjne. O przyrodniczych powiem tylko tyle, że warto wybrać się na spacer w słoneczny dzień po Otwocku i okolicach, by chłonąć tutejszy mikroklimat, podziwiać wydmy i pagórki porośnięte brzozami i sosnami, brzeg Świdra, fotografować, odpoczywać... Ech, będę miał pewnie jeszcze wiele takich odskoczni od zasadniczego tematu bloga, no ale kocham takie plenery po prostu. Musicie mi wybaczyć. ;)
Well, it's a blog 'bout old & classic cars, a więc skupmy się na tej dziedzinie.
Co do doznań motoryzacyjnych, to idąc ze Świdra ulicą Górną już z daleka zauważyłem tą Beczkę zacumowaną przed sklepem obuwniczym. Nie dość, że intensywnie czerwona, to jeszcze z czarnymi tablicami. Miałem to szczęście, że spotkałem właścicieli tej łodzi, mili ludzie, dowiedziałem się z którego roku auto pochodzi. Niestety na ich prośbę musiałem zakryć tablice rejestracyjne, lecz uwierzcie mi - są czarne, co dodaje całemu wozowi więcej stylu, którego i tak mu oczywiście nie brakuje.
Zdjęcia: Maciej Rosłoniec
2 komentarze:
To ten na numerach WSA? Jak tak, to widziałem go w środę w Świdrze :)
Tak, to ten. ;)
Prześlij komentarz