Punkty orientacyjne Gocławka - Mercedes-Benz 608D + Vw Golf II GTD

Oto dwa young(albo nawet old)timery, których jadąc Płowiecką po prostu nie da się nie zauważyć. Co ciekawe, Wielkiego Merola spostrzegłem już podczas mojej pierwszej wyprawy do 100lycy którą zdołałem zapamiętać, czyli będzie jakieś 15 lat na spokojnie. Kiedyś zawsze co sobota udawaliśmy się całą familią do Geanta (aktualnie Reala) na zakupki. I przez brak bezpośredniego skrętu w lewo musieliśmy zawracać dokładnie naprzeciwko niego. Wrysował się w krajobraz Gocławka lepiej niż niegdyś słynna PeeRka spod znaku Renault przy Pałacu Kultury (dla tych, co nie łapią, niedługo pokażę to coś) :D

Drugi jest nieco mniejszy, ale też rzucający się w oczy. W sumie nieco dziwne jest jego stałe usytuowanie - od sporego czasu obrasta przed... solarium. Rozumiem, reklama dźwignią handlu i wiekowe auta się doskonale w tym sprawdzają. Ale czy przed solarium nie powinna stać jakaś zabytkowa 500tka albo Garbus w jasnym/oczoje..no malowaniu? Jednym słowem samochód, na który zwrócą uwagę kobiety. Szary i nudny Golf absolutnie i ostatecznie się to tego nie nadaje :)
Chyba że inne jest jego przeznaczenie. Tylko jakie?

Miejsce: Warszawa Gocławek
Zdjęcia: Michał Bakuła

2 komentarze:

pisze...

Golfik jest świetny. Ma oryginalne blachy z 1984. Tak bardzo pierwszy właściciel od nowości. Kupiłbym.

atr pisze...

Gruby i mocny badylarski zestaw.
Mercedes T2 przedliftowy z połowy lat 70 - tym badylarz woził to co szklarnia dała.
A pewexowy Golf Turbodiesel - ówczesne marzenie właścicieli benzynowych aut.
Pewnie ma ciekawą historię - jak najbardziej wart zachowania póki jeszcze cały.