Damę wśród polskich dostawczaków, notabene z dziwnie unowocześnionym przodem, miałem okazję spotkać jesienią 2011 roku. Przyjechała do stolicy aż z pomorskiego Lęborka lub jego okolic. A wśród warszawiaków jest dokładnie na odwrót - oni raczej wyjeżdżają ze stolicy nad morze i nie chce się przeważnie stamtąd wracać :)
Zdjęcia: Michał Bakuła
być może sie mylę, ale chyba to jest "jedyny taki" egzemplarz. Tzn. z oryginału została tylko buda, zaś zawieszenie przednie jest kompletnie przekonstruowane, inny silnik i skrzynia, tylny most i "luksusowe" wnętrze.
OdpowiedzUsuńByła taka parę lat temu na Allegro, w takim lakierze, zderzakach i kierownicą+siedzenia.
Pięknotka. Narodowe barwy i jaki stan! Tylko ten podwójny zderzak taki trochę... hmmm, inny, się wydaje. Wygląda niecodziennie.
OdpowiedzUsuńUdoskonalanie Nys jest modne w ostatnim czasie. Na przykład znana jest teraz taka przerobiona na luksusowy salonik z barkiem i kanapami, telewizorem i neonami. Idealna opcja na np. wieczór kawalerski, jak ją reklamowali :)
OdpowiedzUsuńOdholowana przez Straż Miejską jako wrak .Lada dzień idzie na żyletki
OdpowiedzUsuń